Nic nie czuję, nie widzę, nie słyszę
Tylko tupię, gwiżdżę i krzyczę.
Zrywam z siebie moją bomba marynarę
W dziki taniec idę na całą parę.
W podnieceniu czasem mogę
Się przewalić na podłogę
Lub potargać sobie włosy
Albo śpiewać na dwa głosy.
Albo też zupełnie stracić głowę.....
Franek Kimono
Ja wiem, że nie bardzo widać, żebym szła w dziki taniec i na całą parę, ale możecie mi wierzyć - potrafię :D Marynara jest stara (jaki pan, taki kram), nie mieszkałyśmy razem parę lat, ale wróciła skruszona i prosi o ponoszenie. Starym przyjaciołom się nie odmawia. Właściwie, to ona jest chyba żakietem, bo taka wcięta w talii... ale nie lubię słowa żakiet, więc niech będzie, że marynara łubudubu.
W bonusie mój mały Pan Fotograf: